Szkoła Pamięta

W ramach Ogólnopolskiej Akcji #SzkołaPamięta, przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego uporządkowali, złożyli kwiaty i zapalili znicze na cmentarzu wojennym z okresu I wojny światowej w miejscowości Dzierzkowice - Podwody w pobliżu Wsi Suchodoły, odwiedzili groby pracowników naszej szkoły, a także uporządkowali grób Roberta Alfreda Przegalińskiego. W przededniu święta zmarłych pamiętamy również o patronce naszej szkoły - Pani Janinie Wierzchowskiej.
Robert Alfred Przegaliński urodził się w 1840 r. w zubożałej rodzinie szlacheckiej, mającej liczne odgałęzienia na Lubelszczyźnie i Wileńszczyźnie. Jego ojciec był oficerem w Powstaniu Listopadowym. W 1849 r. przeniósł się z rodziną do Janowa, gdzie piastował stanowisko Przewodniczącego Sądu Policji Poprawczej. Opracowanie pamiętnikarskie odnotowuje, że Robert A. Przegaliński w 1856 r., w Lublinie ukończył Gimnazjum a później specjalną klasę dodatkową „ z wykładem praw obowiązujących w Królestwie Polskim”. Wtedy podjął pracę podpisarza Sądu Pokoju w Szczebrzeszynie, gdzie zaangażował się do pracy konspiracyjnej. W konspiracji mianowano go Naczelnikiem Szczebrzeszyna oraz Komendantem „dziesiątek”. Brał udział w przygotowaniu niefortunnego ataku na Szczebrzeszyn a później organizował warsztaty zaopatrzeniowe dla Powstania, zajmujące się wytwarzaniem odzieży, butów, siodeł, itp. oporządzenia. Prowadził służbę wywiadowczą w okolicy i wspomagał organizacyjnie oddziały powstańcze. Po bitwie oddziału płk. Marcina Borelowskiego „Lelewela” w dniu 3 września 1863 r. pod Panasówką przeprowadził tam spis poległych i zorganizował ich pochówek. Jeszcze w październiku 1863 r. przeniósł się do Kraśnika i objął stanowisko pisarza a później kolejno podsędka i sędziego Sądu Pokoju. W Kraśniku nadal był w powstańczej konspiracji – jako prokurator w powstańczym Sądzie Wojennym – lecz tylko tytularnie, bowiem nie zdołał rozpocząć jakiejkolwiek pracy w tym zakresie. Po reformie sądownictwa, od 1867 r. przeniósł się do adwokatury, gdzie pracował do 1925 r., do przejścia na emeryturę. W okresie pracy jako adwokat zakupił resztówkę majątku w Grabówce, gdzie osiadła jego rodzina. Miał sześcioro dzieci: cztery córki i dwóch synów, których wykształcił na prawników. Syn Władysław piastował stanowiska: rejenta w Janowie, sędziego Sądu Apelacyjnego a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości prezesował sejmikowi janowskiemu. Jeszcze w 1923 r. nasz bohater, teraz senior rodu - Robert Przegaliński otrzymał uprawnienia weterana Powstania Styczniowego, „z pełnym zaopatrzeniem przysługującym w myśl Ustawy z dnia 23 marca 1922 r.”. Cały czas dobrze się czuł w swoim zawodzie prawnika - wśród opasłych kodeksów, akt spraw, wokand, dokumentów procesowych i wszelakich zapisków oraz masy ulubionych książek. Tam ciągle doskonalił warsztat zawodowy ale też odnalazł swoje życiowe miejsce i powołanie społecznika - regionalisty. Była i jest znana jego erudycja w zakresie historii ze szczególnym uwzględnieniem historii kultury a także etnografii, antropologii, geografii i bibliofilstwa. Znany był z ładnego stylu a jego teksty chętnie zamieszczały czasopisma i wydawnictwa naukowe. Wśród wielu rozpraw, artykułów, przyczynków historycznych i napisanych książek odnotowuje się 16 większych pozycji na tematy regionalne. Na szczególną uwagę zasługują opracowania: „Dzieje miasta Kraśnika” i „Opowiadania o mieście Kraśniku i okolicy”. Inicjował też rozwój ekonomiczny i społeczny. Patronował licznym towarzystwom rozwoju a szczególną uwagę poświęcał ratowaniu zbiorów i bibliotek upadających dworów i pałaców. Zebrane zbiory biblioteczne przekazał pod koniec swego zasłużonego życia do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dożywszy sędziwego wieku 87 lat, zmarł w dniu 20 sierpnia 1927 r. w swojej Grabówce a pochowany został w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Księżomierzu.
Opublikowano: 30 października 2023 18:39
Kategoria: Projekty/ akcje
Zdjęcia:
Wyświetleń: 96